Witajcie Drodzy Goście!


Przyjaciele, Znajomi, Nieznajomi, przypadkowi i wchodzący tu z pełną premedytacją. :)





niedziela, 17 kwietnia 2011

Wielkanocne przygotowania...

 Miałam ambitny plan... 20 kartek świątecznych wykonanych metodą quillingu...
Zabawa się zaczęła, ale już teraz wiem, że na najbliższe święta się nie wyrobię.
Efekt moich pierwszych quillingowych prób:





To jest bardzo wymagająca metoda... Potrzeba czasu i mnóstwo cierpliwości.
Chyba jednak w tym roku zostanę przy moich mysioobrazkach...


Pierwszy quilling zrobiłam w ubiegłym roku dla Teścia.Jeszcze wtedy domowym sposobem bez igły i gotowych pasków. Proste różyczki w bukiecie.  :) A oto i efekt:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz