Koniec roku 2012 powitaliśmy już w nowo wyremontowanym mieszkaniu. Jest pięknie i wreszcie możemy się meblować i urządzać. Znalazłam jednak chwilkę na moje małe, rękodzielnicze sprawki.
Nasza mała choineczka prezentowała się wytwornie.
Były i pierniki z czekoladową polewą, i mini makowce z lukrem, i tort makowy na urodziny Sister. Oj, pyyysznie było...
I wreszcie przyjechała nasza wymarzona komoda!
Wszystkim moim miłym Gościom życzę, aby Nowy Rok obfitował w wiele pozytywnych zdarzeń i same radosne niespodzianki!